
2023-05-30 14:21:16
Czy to dobry czas na założenie sprawy frankowej?
Kredyty frankowe to jeden z najgorętszych tematów prawnych ostatnich lat. Celem tego wpisu jest odpowiedź na pytanie, czy to dobry moment na to, by zdecydować się na sprawę sądową.
Na wstępie zacznijmy od małego rysu historyczno - statystycznego. Liczba spraw frankowych z roku na rok rośnie, ale co ważniejsze - rośnie również procent spraw, które kończą się powodzeniem. Gdy jeszcze kilka lat temu Klienci prosili o przeanalizowanie ich sytuacji związanej z kredytami frankowymi, odpowiadałem, że ich umowy z pewnością są dotknięte wadami prawnymi, jednak w mojej ocenie warto poczekać na korzystniejszą linię orzeczniczą, bo wszystko wskazuje na to, że taka nastąpi. Okazało się, że się nie myliłem. Niestety, często najtrudniejszą sytuację mają ci, którzy przecierają szlaki. Ich działania są niezbędne dla pozostałych, jednak sami mają najczęściej pod górkę. Krótko mówiąc - dla interesu całej społeczności "frankowiczów" podejmowanie działań sądowych kilka lat temu było z pewnością bardzo korzystne i bez nich obecna sytuacja nie kształtowałaby się tak dobrze. Jednakże dla indywidualnie rozpatrywanego Klienta, warto było poczekać.
To, że warto było poczekać, to jedno. Ale czy warto czekać nadal? Tutaj w mojej ocenie należy udzielić już odpowiedzi przeczącej. Uważam, że od około 2 lat możemy mówić o niezwykle korzystnym czasie dla spraw sądowych pod kątem abuzywności postanowień umownych i ich wpływie na ważność umowy. Skala pozytywnych rozstrzygnięć sądowych jest już tak duża, że czekanie w tym momencie byłoby moim zdaniem błędem. Zwłaszcza biorąc pod uwagę, że nie mówimy tylko o orzecznictwie polskim, ale przede wszystkim o orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który praktycznie w każdym miesiącu "podsuwa" kolejne argumenty w sporach z bankami.
Przed założeniem sprawy sądowej należy oczywiście wiedzieć jedno - ten spór potrwa kilka lat. Banki to oczywiście wiedzą, stąd często oferują ugody pozwalające szybciej zakończyć sprawę, ale uwzględniające roszczenia kredytobiorców tylko w pewnym zakresie. Tutaj też należy podkreślić, że propozycje ugodowe są różne - jedne mniej, drugie bardziej korzystne. Każdą warto przeanalizować, natomiast wniosek jest prosty - pojawiają się one lub też stają się korzystniejsze zwykle w momencie zainicjowania sprawy, kiedy bank wie już, że kredytobiorca rzeczywiście walczy o swoje.
Kwestia ryzyka walki o pełną pulę przed sądem to zawsze sprawa indywidualna, bo należy rozważyć wiele aspektów. Nigdy, ale to nigdy, nie można powiedzieć, że dana sprawa jest do wygrania w 100%. Natomiast obecna, korzystna dla kredytobiorców linia orzecznicza jednoznacznie wskazuje, że warto podjąć te ryzyko, bo ryzykując kilkanaście tysięcy złotych można wygrać z dużym prawdopodobieństwem kilkadziesiąt lub nawet kilkaset tysięcy.
Na koniec warto wskazać jedno - choć same sprawy frankowe do łatwych nie należą, to przy powierzeniu sprawy profesjonalnemu pełnomocnikowi, rola kredytobiorcy sprowadza się tak naprawdę do udzielenia pełnomocnikowi istotnych informacji o przebiegu zawierania umowy kredytowej przy przygotowywaniu pozwu oraz - już w procesie - do udziału w przesłuchaniu. Zdaję sobie sprawę oczywiście, jak stresującym momentem dla większości z nas jest udział w takim przesluchanu przed Sądem, dlatego w swojej pracy staram się zawsze jak najlepiej przygotować Klienta do udziału w sprawie również pod kątem psychicznym. Czyli, krótko mówiąc, przedstawiam od A do Z przebieg całej sprawy, nie omijając nawet takich momentów, jak ten, gdzie należy usiąść i w jakich momentach zabierać głos.
Jak nietrudno się domyślić, do wniosków, o których mowa w tym wpisie, nie doszedłem jedynie poprzez obserwację tego, co się dzieje w społeczności "frankowiczów", ale przede wszystkim przez aktywny udział poprzez reprezentowanie ich w sprawach przed sądem. Dlatego gorąco zachęcam do kontaktu z moją Kancelarią każdego, kto posiada kredyt frankowy, a jeszcze nie zdecydował się na założenie sprawy sądowej. W pierwszej kolejności z pewnością dokładnie omówimy sytuację oraz wszystie za i przeciw, by decyzja co do dalszych działań była w pełni przemyślana i podjęta w oparciu o komplet informacji.
adw. Radosław Przymuszała.
Powrót